Państwo młodzi
Karolina i Albert
Kiedy wędruję myślami do fotograficznych wspomnień Karoliny i Alberta pierwszą myślą która przychodzi mi do głowy są niesamowite skojarzenia moich zdjęć ślubnych jakie w pierwszych maila i później serwowała mi Karolina. Porównanie mojej fotografii ślubnej do kadrów Andrieja Tarkowskiego tudzież plastyki Larsa Von Triera to naprawdę wysoko powieszona poprzeczka – w sam raz żeby odpowiednio zmotywować swojego fotografa na zbliżające się wesele. I choć artystyczny pierwiastek nie jest mi obcy, to nieraz przed ślubem rozważałem jakbym chciał rozegrać te ślubne kadry, których spodziewała się Karolina 🙂 Jak się po raz kolejny okazało, najlepiej było zdać się na fotograficzną intuicję. A jak wyszło? Tak to widzi Pani młoda:
Fotografie z duszą! Karol jest artystą, który potrafi uchwycić szczerość chwili i prawdziwe, nieprzekłamane emocje. Pierwsze, co zarezerwowaliśmy na nasz ślub to właśnie termin u Karola. Bardzo nam zależało na filmowych, artystycznych zdjęciach i szczerym reportażu z wesela, który ukaże relacje i emocje między ludźmi. Karol spełnił nasze marzenia i wciąż się wzruszam, gdy patrzę na te małe dzieła sztuki 🙂 Dodatkowo jest niezwykle miłym, empatycznym człowiekiem, który przy całych nerwach ślubnych, działał kojąco swoim usposobieniem. Polecam serdecznie!
Szczęśliwi Państwo młodzi to dla fotografa najlepszy laur 💗.
Info
FOTO:
Related Projects
